Fot. Absolwenci szkoły w roku 2021 z dyrektorem szkoły mgr J. Wójcikiem i wychowawcą klasy mgr Julitą Nowakowską.

„Każde zakończenie stanowi początek czegoś nowego…” – uroczyste zakończenie roku szkolnego 2020/2021

„Skończył się pewien etap w ich życiu…”

Dzień 25 czerwca 2021 roku pozostanie na długo w pamięci przede wszystkim 9 uczniów klasy VIII: Pauliny, Wiktorii, Julii, Kacpra, Jakuba, Mateusza, Bartłomieja, Kamila i Macieja. Tego dnia w uroczystej atmosferze odbyło się pożegnanie uczniów, którzy ukończyli szkołę podstawową.

Wyjątkowy rok, wyjątkowe zakończenie roku, wyjątkowi uczniowi  – takie myśli przychodziły do głowy zgromadzonym w sali gimnastycznej. Bo jak tu podziękować
i pożegnać się ze szkołą, w której spędziło się osiem – pełnych emocji – lat życia, kiedy nie można się spotkać z osobami, które pełniły ważną rolę w tym życiu?

Uroczyście

W piątkowy ranek zakończyliśmy kolejny, niezwykle wymagający rok szkolny. Tradycyjnie uroczystości rozpoczął Pan Dyrektor szkoły – mgr Jacek Wójcik. Powitał społeczność szkolną, podziękował uczniom, rodzicom i nauczycielom za zaangażowanie oraz rok wytężonej pracy. Pogratulował uczniom promocji i ukończenia szkoły podstawowej. Następnie na środek zaproszeni zostali uczniowie klasy ósmej. Każdy absolwent otrzymał świadectwo ukończenia szkoły (wyróżnieni uczniowie także nagrody), a rodzice listy gratulacyjne za wkład włożony w rozwój swoich dzieci. Nagrodzeni zostali także wyróżniający się uczniowie klas I – VII.

Łza się kręci w oku…

W dalszej części uroczystości  uczniowie klas siódmych pożegnali swoich kolegów
i koleżanki ze starszych klas. Do życzeń dołączyli wesołe, ale jakże wiernie odzwierciadlające zachowanie każdego ósmoklasisty, wierszyki i kwiaty.  Nie zabrakło wspomnień, refleksji i życzeń dla absolwentów w przemówieniu: Pana Dyrektora, Wychowawcy klasy – Pani mgr Julity Nowakowskiej i przedstawiciela Rodziców uczniów klasy 8 – Pani Iwony Łakoty.
Absolwenci dziękowali swoim nauczycielom i pracownikom szkoły za trud nauczania
i wychowania słowami wierszy pełnych żartów i humoru. Dopełnieniem podziękowań stały się kwiaty. Finalnie uczniowie najstarszej klasy zaprezentowali także humorystycznie scenki z życia w szkole. Nie obyło się bez łez i wzruszeń podczas prezentacji multimedialnej przedstawiającej historię szkolną ósmoklasistów.

Wierszem o nauczycielu

Kiedy coś się w życiu zmienia,
Kiedy coś się w życiu kończy,
Zerknij wtedy znów za siebie,
Popatrz co Cię jeszcze łączy:
Z miłą budą
Z zacnym gronem
I z przyjaciół grupą wielką,
Powspominaj sobie nieco
Masz okazję na to wszelką.

Pan Jacek długo był dyrektorem, 

opiekował się nami i dbał, aby świat stał dla nas otworem. 

Dotąd wspominamy podwózki do domów,  

Dziękujemy, że wypisał Pan dla nas mnóstwo dyplomów.

 

Z Panią Julitą lekcje są ciekawe 

I zawsze możemy liczyć na dobrą zabawę. 

Do egzaminu świetnie nas przygotowała, 

Choć jeszcze tydzień wcześniej turnieje szachowe wygrywała. 

  

Pani Regina jest wszechstronnie uzdolniona,  

trochę rysuje, śpiewa, czyta i pamięta nazwy roślin od groma. 

Zawsze panią pamiętać będziemy  

i odwiedzać też ją w przyszłości chcemy. 

 

Pani Ola angielski szlifuje, 

nie lubi, gdy na jej zajęciach ktoś dogaduje. 

Dzięki niej wiemy, że polecenia trzeba wielokrotnie czytać,  

a czasowników modalnych z zapałem używać. 

 

Na lekcjach w wf-u bardzo chętnie ćwiczymy, 

bo Pan Sławek jest po prostu przemiły. 

Uczy pan wspaniale, jak w piłkę nożną grać, 

więc wygraliśmy pierwszy raz od tak wielu lat. 

 

Na biologii i chemii nigdy się nie nudziliśmy, 

zawsze ciekawe lekcje były, eksperymenty robiliśmy,  

Tlenki, kwasy, wodorotlenki, 

to dla naszej klasy raj wielki!  

 

Pani Ania zawsze z uśmiechem nas wita, 

uczy żebyśmy w Niemczech umieli się przywitać, 

i choć często angielski akcent nam się wkrada, 

to do stu umiemy liczyć, lepiej od zachodniego sąsiada. 

 

Pan od geografii, z Lublina pochodzi, 

gdy mówi zawsze wiemy, o co mu chodzi  

i pomimo tego, że podręcznika ze sobą nie nosi, 

to informacje o górach z uśmiechem nam głosi. 

 

Pani Dagmara z ogromną energią na lekcje wpada, 

czasem weźmie łyżki, magnes, a czasami złapie day-up’a. 

Życzę tylko Pani, żeby już taki się nie trafił, 

co by nad sprawdzianem parę miesięcy się trapił. 

 

Pani Małgosi pamięć jest fenomenalna,  

bo kto by zapamiętał, kiedy była rewolucja agrarna?  

I choć czasami cierpliwości, do nas już brakuje,  

z uśmiechem do nas słynne: „Hej klaso!” – wykrzykuje. 

 

Pani Ewa od najmłodszych lat nam towarzyszyła, 

A na nasze wybryki z przymrużeniem oka patrzyła.  

Czasem kupowała nam najróżniejsze gadżety,  

do dzisiaj pamiętamy: jakie są planety. 

 

Pani Kasia szeroki świat nam pokazywała, 

na wiele wycieczek nas zabierała. 

Ma moc rozwiązywania sporów, 

bez niej życie pozbawione byłaby kolorów. 

 

Pani Anita wspaniale nas uczy,  

gdy ktoś czegoś nie wie, to już go pouczy.  

Myślę, że na matematyce nie robiliśmy afery, 

co wiemy? Że 28 podzielić na 7 to 4. 

  

Pani Marzence i Panu Andrzejowi przypadła praca iście syzyfowa. 

Odkurzyć, sprzątnąć, wydać obiadek co dzień i co dzień od nowa.  

I czasem do nas już siły nie mają, 

bo rzadko uczniowie obuwie zmieniają.