Wycieczka do Kazimierza Dolnego
Wodząc palcem po mapie Polski oraz zastanawiając się gdzie fajnie byłoby wybrać się na krótką wycieczkę, pomyśleliśmy o Kazimierzu Dolnym. Po pierwsze, ze Stasina nie jest tam aż tak daleko, po drugie województwo lubelskie jest dla nas wciąż dość nieodkrytą częścią Polski i akurat Kazimierz Dolny wydał nam się idealnym miejscem.
Zwiedzanie rozpoczęliśmy od spaceru brzegiem Wisły i wejścia na Plebanią Górę z Sanktuarium Matki Boskiej Kazimierskiej. Kolejnym punktem programu był rejs statkiem. Płynęliśmy w górę Wisły, obok zamku w Janowcu do Mięćmierza i z powrotem. Dużo radości uczniom sprawiały towarzyszące nam przez cały czas mewy. Największą atrakcją wycieczki, która dostarczyła wielu ekstremalnych emocji była jazda jeepami. Prawdziwy off-road dla wszystkich, wspomnienia zostaną z nami do końca życia. Błoto, woda, strome zjazdy i przeprawy, wszystko autentyczne. Trasa prowadziła bowiem przez wąwozy, błotniste łąki, wielkie kałuże i kamieniołomy. To była ogromna frajda dla uczniów. Z wąwozów najbardziej zachwycił nas przepiękny wręcz bajkowy Dół Korzeniowy. Następnie zwiedziliśmy renesansowy rynek i podziwialiśmy urokliwe kamieniczki. Jedno z najbardziej znanych miejsc w Kazimierzu Dolnym, to bez wątpienia Góra Trzech Krzyży, nasz kolejny punkt wycieczki. Nagrodą za wspinaczkę do zamku, baszty i na górę były piękne widoki.
Na wycieczce, po obiedzie był czas na pyszne lody i oczywiście zakup kazimierskich kogutów i pamiątek. Opiekę nad uczniami w czasie wycieczki sprawowali wychowawcy klas: Dagmara Martynowska, Iwona Gajkoś, Agnieszka Chomicka, Regina Wójcik, Małgorzata Zawistowska.
Wycieczka do Kazimierza Dolnego to już wspomnienie, a na pamiątkę pozostały nam zdjęcia, zapraszamy do ich obejrzenia.